Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
tzw. golonkę. Kupujesz ją w zwykłym sklepie mięsnym, bo te oferowane w hipermarketach mają zasadniczą wadę - na skórze brakuje im szczeciny. A każdy dziarszczak (czytaj: dziarski chłop) wie, że smyranie wieprzowego włosia po przełyku dodatkowo podkreśla walory smakowe mięsiwa.
Aby wywrzeć na przyjaciołach (dla kobiet golonka pozostaje synonimem końca świata) odpowiednie wrażenie, trzymaj się naszego przepisu na golonko (tak określają to danie Ślązacy). Po pierwsze zatem - opłukany udziec układasz pieczołowicie w garnku, zalewasz wodą i dodajesz łyżkę stołową soli. Na niewielkim ogniu rozpoczynasz gotowanie. Gdy woda zacznie wrzeć, ostrożnie - by się nie poparzyć - wrzucasz włoszczyznę (taką jak do rosołu, ale bez
tzw. golonkę. Kupujesz ją w zwykłym sklepie mięsnym, bo te oferowane w hipermarketach mają zasadniczą wadę - na skórze brakuje im szczeciny. A każdy dziarszczak (czytaj: dziarski chłop) wie, że smyranie wieprzowego włosia po przełyku dodatkowo podkreśla walory smakowe mięsiwa. <br>Aby wywrzeć na przyjaciołach (dla kobiet golonka pozostaje synonimem końca świata) odpowiednie wrażenie, trzymaj się naszego przepisu na golonko (tak określają to danie Ślązacy). Po pierwsze zatem - opłukany udziec układasz pieczołowicie w garnku, zalewasz wodą i dodajesz łyżkę stołową soli. Na niewielkim ogniu rozpoczynasz gotowanie. Gdy woda zacznie wrzeć, ostrożnie - by się nie poparzyć - wrzucasz włoszczyznę (taką jak do rosołu, ale bez
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego