Typ tekstu: Książka
Autor: Bratny Roman
Tytuł: Kolumbowie - rocznik 20
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1957
dla hieny, która ma ściągnąć z listy dziewczynę Kolumba... Jednym słowem, jeśli byłbym uczciwszy wobec Aliny niż wobec kumpla, to bym nie ryzykował życia, żeby wyciągnąć tę, co, chcąc nie chcąc, ją krzywdziła... Działam właściwie jak prowokator, przeciw ich małżeństwu..." - nie mógł ruszyć się z miejsca opodal drzwi. Był tak odrętwiały, że dzwonek szarpnął nim, jakby przewód elektryczny miał w dłoniach.
"A jednak nie nawalił" - zwrócił honor Żaboklickiemu i poszedł otworzyć drzwi. Tak był pewien, że jemu właśnie otwiera, iż jeszcze patrząc na człowieka w niemieckim mundurze wymówił: "Spóźni..."
- Ahlgrim - nazwisko wyszarpnął z siebie jak westchnienie ulgi. Witali się ze skrępowaną
dla hieny, która ma ściągnąć z listy dziewczynę Kolumba... Jednym słowem, jeśli byłbym uczciwszy wobec Aliny niż wobec kumpla, to bym nie ryzykował życia, żeby wyciągnąć tę, co, chcąc nie chcąc, ją krzywdziła... Działam właściwie jak prowokator, przeciw ich małżeństwu..." - nie mógł ruszyć się z miejsca opodal drzwi. Był tak odrętwiały, że dzwonek szarpnął nim, jakby przewód elektryczny miał w dłoniach.<br>"A jednak nie nawalił" - zwrócił honor Żaboklickiemu i poszedł otworzyć drzwi. Tak był pewien, że jemu właśnie otwiera, iż jeszcze patrząc na człowieka w niemieckim mundurze wymówił: "Spóźni..."<br>- Ahlgrim - nazwisko wyszarpnął z siebie jak westchnienie ulgi. Witali się ze skrępowaną
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego