Typ tekstu: Książka
Autor: Jasieński Bruno
Tytuł: Palę Paryż
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1929
przyjęty jednogłośnie i do wszystkich rządów, za wyjątkiem radzieckiego rządu Belleville, wysłano gońców z ofertą.
Wszystkie rządy, w obawie wprowadzenia na swe terytorium obcego elementu, odpowiedziały odmownie, motywując swe stanowisko niemożnością wyżywienia nowych przybyszów, z uwagi na nader szczupłe zasoby posiadanej żywności ("dość mamy własnych gąb do karmienia") .
W ostatnim odruchu instynktu samozachowawczego przyjęto wniosek jednego z policjantów, proponującego odnaleźć jakiego bądź cywila i zmusić go do proklamowania się dyktatorem wyspy Cite. Postanowiono niezwłocznie zarządzić obławę.
Po półgodzinnych bezowocnych poszukiwaniach u wylotu jednej z uliczek ukazał się patrol, niosący na rękach nie znanego bliżej, sparaliżowanego staruszka. Staruszek zdradzał niedwuznaczne objawy przerażenia
przyjęty jednogłośnie i do wszystkich rządów, za wyjątkiem radzieckiego rządu Belleville, wysłano gońców z ofertą.<br>Wszystkie rządy, w obawie wprowadzenia na swe terytorium obcego elementu, odpowiedziały odmownie, motywując swe stanowisko niemożnością wyżywienia nowych przybyszów, z uwagi na nader szczupłe zasoby posiadanej żywności ("dość mamy własnych gąb do karmienia") &lt;page nr=181&gt;.<br>W ostatnim odruchu instynktu samozachowawczego przyjęto wniosek jednego z policjantów, proponującego odnaleźć jakiego bądź cywila i zmusić go do proklamowania się dyktatorem wyspy Cite. Postanowiono niezwłocznie zarządzić obławę.<br>Po półgodzinnych bezowocnych poszukiwaniach u wylotu jednej z uliczek ukazał się patrol, niosący na rękach nie znanego bliżej, sparaliżowanego staruszka. Staruszek zdradzał niedwuznaczne objawy przerażenia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego