Typ tekstu: Książka
Autor: Praszyński Roman
Tytuł: Jajojad
Rok: 1997
zbliżeń. Myślałem, że gdy zgromadzę wystarczającą ilość energii, powrócę na Twe wielowymiarowe łono, Mamusiu.
Niestety, okazało się, że społeczność wioski, do której należała moja najsłodsza, piersiasta i dupiasta Ziemianka, posługuje się dość osobliwym kodeksem zachowań, w którym wymiana genetyczna jest pod ścisłym paragrafem. W wyniku spontanicznego samosądu, mój pulchniaczek został odsądzony od czci i wywieziony traktorem na przyczepie pełnej gnoju za ostatnią miedzę. W wyniku tego trafiłem do miasta, gdzie czekały na mnie całkiem nowe przyjemności.
Ale o tym następnym razem. Myślę o Tobie holograficznie i z utęsknieniem czekam na teleportację.
Twój synalek Lu


- Kobieta, stary, być jak ocean - perorował pijany
zbliżeń. Myślałem, że gdy zgromadzę wystarczającą ilość energii, powrócę na Twe wielowymiarowe łono, Mamusiu.<br>Niestety, okazało się, że społeczność wioski, do której należała moja najsłodsza, piersiasta i dupiasta Ziemianka, posługuje się dość osobliwym kodeksem zachowań, w którym wymiana genetyczna jest pod ścisłym paragrafem. W wyniku spontanicznego samosądu, mój pulchniaczek został odsądzony od czci i wywieziony traktorem na przyczepie pełnej gnoju za ostatnią miedzę. W wyniku tego trafiłem do miasta, gdzie czekały na mnie całkiem nowe przyjemności.<br>Ale o tym następnym razem. Myślę o Tobie holograficznie i z utęsknieniem czekam na teleportację.<br>Twój synalek Lu&lt;/&gt;<br><br>&lt;page nr=31&gt;<br>- Kobieta, stary, być jak ocean - perorował pijany
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego