Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.23 (19)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
ponad 200 tys. złotych, w październiku ponad 300 tys. Pieniądze nie trafiły na konto urzędu skarbowego. Kupiono za nie leki.
- Było ryzyko zagrożenia życia i zdrowia pacjentów. Nie mogłem zrobić inaczej - uzasadnia swoją decyzję dyrektor szpitala.
Nie przekonało to nowohuckiego urzędu skarbowego. Na szpital posypały się kontrole. Placówka zapłaciła wysokie odsetki za opóźnienie. 16 listopada szpital spłacił też całą zaległą sumę. To jednak nie wystarczyło. Sprawa, w trybie uproszczonym, trafiła do prokuratury. Dyrektor z dnia na dzień został przestępcą skarbowym. Czeka na pierwszą rozprawę.
Wczoraj skontaktowaliśmy się z naczelnikiem nowohuckiego urzędu skarbowego.
- Nie mam w tej sprawie nic do powiedzenia - ucięła
ponad 200 tys. złotych, w październiku ponad 300 tys. Pieniądze nie trafiły na konto urzędu skarbowego. Kupiono za nie leki.<br>&lt;q&gt;- Było ryzyko zagrożenia życia i zdrowia pacjentów. Nie mogłem zrobić inaczej&lt;/&gt; - uzasadnia swoją decyzję dyrektor szpitala.<br>Nie przekonało to nowohuckiego urzędu skarbowego. Na szpital posypały się kontrole. Placówka zapłaciła wysokie odsetki za opóźnienie. 16 listopada szpital spłacił też całą zaległą sumę. To jednak nie wystarczyło. Sprawa, w trybie uproszczonym, trafiła do prokuratury. Dyrektor z dnia na dzień został przestępcą skarbowym. Czeka na pierwszą rozprawę.<br>Wczoraj skontaktowaliśmy się z naczelnikiem nowohuckiego urzędu skarbowego.<br>&lt;q&gt;- Nie mam w tej sprawie nic do powiedzenia&lt;/&gt; - ucięła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego