dobrze - zgodził się po namyśle. - Może i racja.<br>Gburek zasiadł leniwie w drugim rzędzie krzeseł, tuż za babcią, i podstępnie zaczął z nią żartować. No, no, co za spryt. Chce sobie kupić zacną staruszkę.<br>Ale to on, Konrad, jest z Aurelią. I przez najbliższą godzinę ona będzie w jego teatrze odsuwać kurtynkę.<br><br>4.<br><br>Tuż przed drugą pan Jankowiak skończył czytać "Głos Wielkopolski" i oddał się rozmyślaniom o tym, czy w najbliższych wyborach do parlamentu zwycięży lewica. Niestety, wiele na to wskazywało.<br>Jednocześnie popijał ze szklanki, bez przyjemności, ale z przekonaniem, gdyż nie lubił, żeby coś się marnowało, choćby to była tylko