Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 0406
Miejsce wydania: Warszawa
Rok wydania: 2000
Rok powstania: 1998
zabawki. Nie bez kozery ten film budzi skrajne uczucia. Nie wiem, czy pan zauważył, że gazetowi recenzenci wystawili mu bardzo niskie oceny (na przykład "Gazeta Wyborcza" przyznała mu zaledwie jedną gwiazdkę, odradzając tym samym oglądanie). Tymczasem ja z przyjemnością obejrzałem ten film, a owo samoograniczenie estetyczne odbieram jako coś bardzo odświeżającego. Jest bowiem w tym filmie jakaś tajemnica, sprawiająca, że ogląda się go z większym zaciekawieniem niż popisy elektronicznych sztuczek inscenizacyjnych.
ZK: - Mam wrażenie, że ta zła opinia, o której pan mówi, bierze się z warszawskiego snobizmu jako reakcja na ostatnie minuty filmu, które rzeczywiście są na granicy infantylizmu. Kiedy się
zabawki. Nie bez kozery ten film budzi skrajne uczucia. Nie wiem, czy pan zauważył, że gazetowi recenzenci wystawili mu bardzo niskie oceny (na przykład "Gazeta Wyborcza" przyznała mu zaledwie jedną gwiazdkę, odradzając tym samym oglądanie). Tymczasem ja z przyjemnością obejrzałem ten film, a owo samoograniczenie estetyczne odbieram jako coś bardzo odświeżającego. Jest bowiem w tym filmie jakaś tajemnica, sprawiająca, że ogląda się go z większym zaciekawieniem niż popisy elektronicznych sztuczek inscenizacyjnych. <br>ZK: - Mam wrażenie, że ta zła opinia, o której pan mówi, bierze się z warszawskiego snobizmu jako reakcja na ostatnie minuty filmu, które rzeczywiście są na granicy infantylizmu. Kiedy się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego