epigramatów są liczne związane z pobytem w Polsce. Niektóre chwalą Kraków, okolice, saliny wielickie, inne są złośliwymi przycinkami do miejscowych nieporządków, obyczajów, urody Sarmatek. Ukryta pod imieniem Hasiliny krakowska kochanka poety raz jest przedmiotem pochwał i komplementów, raz adresatką obelg lub co najmniej żalów. Nie należy jednak z tych wierszy odtwarzać historii stosunków Celtisa z Polską, Polakami czy nie znaną nam z rzeczywistego nazwiska, o ile w ogóle konkretną i jedną, kochanką. Rozkład świateł i cieni zależy od odmian gatunkowych: elegia służy zadumie, oda pochwale, epigram złośliwości. Istotą tej twórczości jest nie tyle autentyczność przeżyć, ile teza i program pełnej jak