Typ tekstu: Książka
Autor: Żurakowska Zofia
Tytuł: Jutro niedziela
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1928
oczach. Mówiła tak przejmującym głosem, że niejednemu zadrżało serce. Bo cóż z tego, że się tej skarbonki nie dotknęło nawet palcem? Jednak straszno się robi od takiej sprawy!
Nauczycielka powiedziała jeszcze, że może się zdarzyć, iż ktoś nagle, ni stąd, ni zowąd, ulegnie brzydkiej pokusie. Otóż powinien znaleźć w sercu odwagę przyznania się do tego. Zakręciło mu się w głowie, na sekundę pomyślał, że nie robi nic złego, bo pieniądze w skarbonce są właściwie wspólne - ale teraz musi zrozumieć, że były zbierane od dłuższego już czasu nie dla niego, ale na wspólny cel, na pomnik burmistrza miasta. Więc biorąc je, popełnił
oczach. Mówiła tak przejmującym głosem, że niejednemu zadrżało serce. Bo cóż z tego, że się tej skarbonki nie dotknęło nawet palcem? Jednak straszno się robi od takiej sprawy!<br>Nauczycielka powiedziała jeszcze, że może się zdarzyć, iż ktoś nagle, ni stąd, ni zowąd, ulegnie brzydkiej pokusie. Otóż powinien znaleźć w sercu odwagę przyznania się do tego. Zakręciło mu się w głowie, na sekundę pomyślał, że nie robi nic złego, bo pieniądze w skarbonce są właściwie wspólne - ale teraz musi zrozumieć, że były zbierane od dłuższego już czasu nie dla niego, ale na wspólny cel, na pomnik burmistrza miasta. Więc biorąc je, popełnił
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego