Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Sportowiec
Nr: 46 (1408)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1977
etyczno-moralne. Nie wolno jej przekroczyć! Celem sportu, co by o nim nie mówić, pozostaje przecież rozwój osobowości człowieka, zmierzający zawsze ku lepszemu, ku doskonałości.
Rozmawiał TADEUSZ NOWICKI


MY W PRASIE (1)
Odmawiają mi talentu, urody, bardzo często, zwłaszcza ostatnio, odmawiają mi pieniędzy, ale przyznaje mi się na ogół trochę odwagi cywilnej. Tak napisał kiedyś o sobie Antoni Słonimski i dziennikarze sportowi powinni wiedzieć, że myśli się o nich podobnie, z tą różnicą, że odwagi cywilnej również im się odmawia. Mówiąc krótko litość i trwoga. Jeżeli całym złem polskiego sportu można by obarczyć ludzi piszących o tym w gazetach, a na szczęście
etyczno-moralne. Nie wolno jej przekroczyć! Celem sportu, co by o nim nie mówić, pozostaje przecież rozwój osobowości człowieka, zmierzający zawsze ku lepszemu, ku doskonałości.&lt;/&gt;<br>Rozmawiał &lt;au&gt;TADEUSZ NOWICKI&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sex="m"&gt;<br>&lt;page nr=10&gt; &lt;tit&gt;MY W PRASIE (1) &lt;/&gt;<br>&lt;intro&gt;Odmawiają mi talentu, urody, bardzo często, zwłaszcza ostatnio, odmawiają mi pieniędzy, ale przyznaje mi się na ogół trochę odwagi cywilnej. Tak napisał kiedyś o sobie Antoni Słonimski i dziennikarze sportowi powinni wiedzieć, że myśli się o nich podobnie, z tą różnicą, że odwagi cywilnej również im się odmawia. Mówiąc krótko litość i trwoga. Jeżeli całym złem polskiego sportu można by obarczyć ludzi piszących o tym w gazetach, a na szczęście
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego