działania skomplikowanych urządzeń gastronomicznych. Aż wierzyć się nie chce, czego ludzie nie wymyślą, by do łóżka gościa szybko trafiło świeże i ciepłe śniadanie, a na stole w restauracji - oczywiście pięknie nakrytym - zjawiło się zamówione przed chwilą aromatyczne danie. Wierzyć się nie chce, bo doświadczenia uczą nieco inaczej.<br>Sądząc z ilości odwiedzających targi, jest jednak pewna nadzieja, że nauka nie pójdzie w las. Bardzo dużo było młodzieży, uczniów nie tylko zakopiańskich szkół. Przy stoiskach gromadzili się również przedstawiciele miejscowej branży hotelarsko-gastronomicznej. Zawierano kontrakty, niektórzy kupowali od razu.<br>- Uważam, że targi były bardzo udane - ocenia prezes Agencji Inexpo - na pewno wpisane zostaną