Typ tekstu: Książka
Autor: Ławrynowicz Marek
Tytuł: Diabeł na dzwonnicy
Rok: 1998
krawat i oświadczył się Mamie, wystąpiwszy z tak kwiecistą oracją, że Frau Gebauer, która nie zrozumiała ani słowa, rozpłakała się, a ciotka Halina doszła do wniosku, że nie jest tak źle, choć mogłoby być o wiele lepiej.

* * *

Szczęśliwe wydarzenia, podobnie jak nieszczęścia, chodzą parami. Pewien znajomy Mamy dostał pozwolenie na odwiedzenie w Wilnie ciężko chorego ojca. Dzięki temu dziadek Antoni i babka Jadwiga dowiedzieli się, że Ojciec żyje na dokumentach stryja Mietka, i mogli nawiązać korespondencję.

Dziadkowie przenieśli się do domu po drugiej stronie Kalwaryjskiej (teraz nazywała się Dzierżyńskiego), zmienił się listonosz i poczta przestała dochodzić. Toteż gdy pewnego dnia zupełnie
krawat i oświadczył się Mamie, wystąpiwszy z tak kwiecistą oracją, że Frau Gebauer, która nie zrozumiała ani słowa, rozpłakała się, a ciotka Halina doszła do wniosku, że nie jest tak źle, choć mogłoby być o wiele lepiej.<br><br>* * *<br><br>Szczęśliwe wydarzenia, podobnie jak nieszczęścia, chodzą parami. Pewien znajomy Mamy dostał pozwolenie na odwiedzenie w Wilnie ciężko chorego ojca. Dzięki temu dziadek Antoni i babka Jadwiga dowiedzieli się, że Ojciec żyje na dokumentach stryja Mietka, i mogli nawiązać korespondencję.<br><br>Dziadkowie przenieśli się do domu po drugiej stronie Kalwaryjskiej (teraz nazywała się Dzierżyńskiego), zmienił się listonosz i poczta przestała dochodzić. Toteż gdy pewnego dnia zupełnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego