Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
gimnazjum. Ta edukacja rychło stanie się dla mnie zmorą najbliższych dwóch lat. Wyjechał również stryj Henio, ale ten będzie tu wracał rokrocznie, jako gość wakacyjny. Moi koledzy będą przepadali za nim, bo był znakomitym organizatorem zabaw, gier i konkursów. Kiedy jeden z nich kiedyś przyjechał do mnie do Warszawy, zapragnął odwiedzić "kochanego stryjka". Straszne było rozczarowanie chłopca, gdy jego ulubieniec okazał się gospodarzem oschłym i wyraźnie zniecierpliwionym wizytą. Stryj miał po prostu dwa oblicza: przyjaciela młodzieży na wsi i człowieka, którego ona w mieście nic kompletnie nie obchodziła. Jest też rzeczą całkiem prawdopodobną, że było to jedno i to samo oblicze
gimnazjum. Ta edukacja rychło stanie się dla mnie zmorą najbliższych dwóch lat. Wyjechał również stryj Henio, ale ten będzie tu wracał rokrocznie, jako gość wakacyjny. Moi koledzy będą przepadali za nim, bo był znakomitym organizatorem zabaw, gier i konkursów. Kiedy jeden z nich kiedyś przyjechał do mnie do Warszawy, zapragnął odwiedzić "kochanego stryjka". Straszne było rozczarowanie chłopca, gdy jego ulubieniec okazał się gospodarzem oschłym i wyraźnie zniecierpliwionym wizytą. Stryj miał po prostu dwa oblicza: przyjaciela młodzieży na wsi i człowieka, którego ona w mieście nic kompletnie nie obchodziła. Jest też rzeczą całkiem prawdopodobną, że było to jedno i to samo oblicze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego