Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 07.23
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
I dodaje, że jego obrazu nawet nie chciał brać do Watykanu. - Bo był już wcześniej poświęcony, więc papież nie mógł po powtórnie święcić. Jego obraz to tylko jedna z kopii oryginału, jakim jest obraz pani Streb.
Szymański uważa, że jego obraz to pierwowzór. Bo stworzył go jako pierwszy. - Pani Streb odwzorowała mój obraz, tylko akacja w tle odwrócona jest w inną stronę - dowodzi.

Kupczenie świętością

- Akurat tak się złożyło, że Szymański pierwszy zakończył malowanie i teraz chce mieć wyłączność, bo sukces ma wielu ojców - rozkłada ręce Kowalski. I podkreśla, że obraz ma służyć do kultu, a nie do sławy autora.
Problem
I dodaje, że jego obrazu nawet nie chciał brać do Watykanu. - Bo był już wcześniej poświęcony, więc papież nie mógł po powtórnie święcić. Jego obraz to tylko jedna z kopii oryginału, jakim jest obraz pani Streb. <br>Szymański uważa, że jego obraz to pierwowzór. Bo stworzył go jako pierwszy. - Pani Streb odwzorowała mój obraz, tylko akacja w tle odwrócona jest w inną stronę - dowodzi.<br><br>&lt;tit&gt;Kupczenie świętością&lt;/&gt;<br><br>- Akurat tak się złożyło, że Szymański pierwszy zakończył malowanie i teraz chce mieć wyłączność, bo sukces ma wielu ojców - rozkłada ręce Kowalski. I podkreśla, że obraz ma służyć do kultu, a nie do sławy autora. <br>Problem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego