Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 1214
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1968
w żaden sposób nie mogę pogodzić z młodością i wdziękiem tej dziewczyny.
Biorę od niej plik ulotek, kupuję na dodatek lewicowe pismo studenckie "Spartakus", kiedy podsuwa mi plastikowe pudełko na dnie którego leżą monety pomieszane z metalowymi odznakami.
- To na pomoc dla Wietnamu! Wrzucam więc do pudełka markę. Przypina mi odznakę z wietnamską czerwoną gwiazdą i wtedy dostrzega w mojej klapie biało-niebieski oświęcimski znaczek. - Pan także? - pyta zaskoczona. - Także - odpowiadam. - Pan przyjechał z zagranicy? - Tak, z Polski. - A może znał pan mojego ojca? Był parę lat w Dachau, potem w Oświęcimiu? - Nie, nie znałem - odpowiadam. Wymieniła jego nazwisko, dowiedziałem się
w żaden sposób nie mogę pogodzić z młodością i wdziękiem tej dziewczyny. <br>Biorę od niej plik ulotek, kupuję na dodatek lewicowe pismo studenckie "Spartakus", kiedy podsuwa mi plastikowe pudełko na dnie którego leżą monety pomieszane z metalowymi odznakami. <br>- &lt;who2&gt;To na pomoc dla Wietnamu!&lt;/&gt; Wrzucam więc do pudełka markę. Przypina mi odznakę z wietnamską czerwoną gwiazdą i wtedy dostrzega w mojej klapie biało-niebieski oświęcimski znaczek. - &lt;who2&gt;Pan także?&lt;/&gt; - pyta zaskoczona. - &lt;who1&gt;Także&lt;/&gt; - odpowiadam. - &lt;who2&gt;Pan przyjechał z zagranicy?&lt;/&gt; - &lt;who1&gt;Tak, z Polski.&lt;/&gt; - &lt;who2&gt;A może znał pan mojego ojca? Był parę lat w Dachau, potem w Oświęcimiu?&lt;/&gt; - &lt;who1&gt;Nie, nie znałem&lt;/&gt; - odpowiadam. Wymieniła jego nazwisko, dowiedziałem się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego