Typ tekstu: Książka
Autor: Krzysztoń Jerzy
Tytuł: Obłęd
Rok: 1983
wyprawia jeszcze głębiej, w siedlisku
emocji, zwanym bez polotu węcho mózgowiem?
W tym mózgu pierwotnym?

Moim mózgu pitekantropa.
Czy było to tak, że najpierw mój intelekt pobudził, podniecił, podrajcował
wszystkie drzemiące emocje, aż one odegrały się na nim, ruszyły wściekłym rojem
i musiał tańczyć, jak mu każą, oszalały i
obłąkany, ogłupiały niemal do upadłego?

Jeśli tak - a mniemam, że właśnie tak się rzeczy miały - to
teraz, siedząc w tworkowskim ogrodzie pod kasztanem, docieram do
sedna mitu o puszce Pandory, którego istotny sens dotąd mi umykał!
Puszka symbolizuje przecież naszą czaszkę, głowę!
Pomyśleć, że Grecy na to wpadli, kiedy nikomu, żadnej nauce
wyprawia jeszcze głębiej, w siedlisku<br>emocji, zwanym bez polotu węcho mózgowiem?<br> W tym mózgu pierwotnym?<br> &lt;page nr=266&gt;<br> Moim mózgu pitekantropa.<br> Czy było to tak, że najpierw mój intelekt pobudził, podniecił, podrajcował <br>wszystkie drzemiące emocje, aż one odegrały się na nim, ruszyły wściekłym rojem <br>i musiał tańczyć, jak mu każą, oszalały i<br>obłąkany, ogłupiały niemal do upadłego?<br> &lt;page nr=267&gt;<br> Jeśli tak - a mniemam, że właśnie tak się rzeczy miały - to<br>teraz, siedząc w tworkowskim ogrodzie pod kasztanem, docieram do<br>sedna mitu o puszce Pandory, którego istotny sens dotąd mi umykał!<br> Puszka symbolizuje przecież naszą czaszkę, głowę!<br> Pomyśleć, że Grecy na to wpadli, kiedy nikomu, żadnej nauce
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego