Typ tekstu: Książka
Autor: Kossak Zofia
Tytuł: Przymierze
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1957
nam? - spytała Semja, mamka Rebeki, towarzysząca dziewczynie,
jak niegdyś Noa towarzyszyła Sarai.
- Izaak syn Ab-Rahama - odparł poważnie Elizer.
- Zatrzymaj, panie, wielbłąda i każ mu uklęknąć - prosiła Rebeka. Zsunęła się
z siodła, podeszła parę kroków, narzuciła kraj płaszcza na głowę i skrzyżowawszy
ręce na piersiach, pochylona nisko - czekała. I ją ogarniał lęk na myśl, że
idzie ku niej ten, któremu przeznaczone być dla niej panem całe życie. Nie ma
już dla niej ucieczki ni wyboru. Jest własnością mężczyzny stojącego tam, na
drodze. Na co on czeka? Czy powinna podejść ku niemu? Czy dobrze zrobiła zsiadając
z wielbłąda? Uczyniła to odruchowo, przejęta
nam? - spytała Semja, mamka Rebeki, towarzysząca dziewczynie, <br>jak niegdyś Noa towarzyszyła Sarai.<br>- Izaak syn Ab-Rahama - odparł poważnie Elizer.<br>- Zatrzymaj, panie, wielbłąda i każ mu uklęknąć - prosiła Rebeka. Zsunęła się <br>z siodła, podeszła parę kroków, narzuciła kraj płaszcza na głowę i skrzyżowawszy <br>ręce na piersiach, pochylona nisko - czekała. I ją ogarniał lęk na myśl, że <br>idzie ku niej ten, któremu przeznaczone być dla niej panem całe życie. Nie ma <br>już dla niej ucieczki ni wyboru. Jest własnością mężczyzny stojącego tam, na <br>drodze. Na co on czeka? Czy powinna podejść ku niemu? Czy dobrze zrobiła zsiadając <br>z wielbłąda? Uczyniła to odruchowo, przejęta
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego