Typ tekstu: Książka
Autor: Pankowski Marian
Tytuł: Fara na Pomorzu
Rok: 1997
skrępowany, ale czym?"
- Panie docencie... Po każdej wojnie, kiedy już wdowy przestaną nosić żałobę, my, księża... którzyśmy spowiadali wyjeżdżających na front... powinniśmy ogłosić Księgi Konfessorów...
- Jako załącznik, jako suplement do świadectw ludzi świeckich?
- Nieważne, jakim terminem by to nazwać... te wypowiedzi uczestników naszej wojny wschodniej... Rzecz w tym, że wy ogłaszacie dokumenty, gazety podają świadectwa tych, co przeżyli. Rodziny udostępniają wam listy pisane z niewoli... My... Nikt nie usłyszy, nikt nie włączy do Historii strachu żołnierskiego... który ci mężczyźni nam powierzali, klęcząc przed Panem Bogiem. - Westchnie. - Za motto można by dać tej Księdze, wie pan docent co? Eli, Eli, lamma sabachtani
skrępowany, ale czym?" <br>- Panie docencie... Po każdej wojnie, kiedy już wdowy przestaną nosić żałobę, my, księża... którzyśmy spowiadali wyjeżdżających na front... powinniśmy ogłosić Księgi Konfessorów... <br>- Jako załącznik, jako suplement do świadectw ludzi świeckich? <br>- Nieważne, jakim terminem by to nazwać... te wypowiedzi uczestników naszej wojny wschodniej... Rzecz w tym, że wy ogłaszacie dokumenty, gazety podają świadectwa tych, co przeżyli. Rodziny udostępniają wam listy pisane z niewoli... My... Nikt nie usłyszy, nikt nie włączy do Historii &lt;hi rend="spaced"&gt;strachu żołnierskiego&lt;/&gt;... który ci mężczyźni nam powierzali, klęcząc przed Panem Bogiem. - Westchnie. - Za motto można by dać tej Księdze, wie pan docent co? &lt;foreign&gt;Eli, Eli, lamma sabachtani
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego