Typ tekstu: Książka
Autor: Dymna Anna, Baniewicz Elżbieta
Tytuł: Ona to ja
Rok: 1997
księżyca urwał i nigdy nie był u niej w domu. Pewien człowiek kupił jej w prezencie laskę wanilii w fiolce: Pani nigdy czegoś takiego nie widziała! Prosił o przewiezienie córce całych siedmiu dolarów, aby mogła dokładać do pensji! Szybko zdała sobie sprawę z tego, że coś z tym światem poddanym ogłupiającej propagandzie, po jednej i drugiej stronie żelaznej kurtyny, jest nie w porządku. Nie brakowało okazji poznania różnych odmian antykomunistycznych fobii, gdy ekipa stykała się z przedstawicielami tamtejszej Polonii. Ale też wzorem swych swojskich bohaterów, oglądających Amerykę z pozycji prostaczków, nie mogli się jej tylko dziwić, ośmieszać. Widzieli przecież różnicę nie
księżyca urwał i nigdy nie był u niej w domu. Pewien człowiek kupił jej w prezencie laskę wanilii w fiolce: Pani nigdy czegoś takiego nie widziała! Prosił o przewiezienie córce całych siedmiu dolarów, aby mogła dokładać do pensji! Szybko zdała sobie sprawę z tego, że coś z tym światem poddanym ogłupiającej propagandzie, po jednej i drugiej stronie żelaznej kurtyny, jest nie w porządku. Nie brakowało okazji poznania różnych odmian antykomunistycznych fobii, gdy ekipa stykała się z przedstawicielami tamtejszej Polonii. Ale też wzorem swych swojskich bohaterów, oglądających Amerykę z pozycji prostaczków, nie mogli się jej tylko dziwić, ośmieszać. Widzieli przecież różnicę nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego