skałach, to ja mam przyjaciółki, które robią to znacznie lepiej! Ale ja to uważam za niedojrzałą zabawę, dobrą dla dzieci przed zmianą łusek. Ja jestem normalną, zdrową syreną...<br>- Sh'eenaz...<br>- Nie przerywaj mi! Jeszcze nie skończyłam! Jestem zdrowa, normalna i dojrzała do tarła, a on, jeśli naprawdę mnie pragnie, ma mieć ogon, płetwę i wszystko jak normalny tryton. Inaczej nie chcę go znać!<br>Geralt tłumaczył szybko, starając się nie być wulgarny. Nie bardzo wyszło. Książę poczerwieniał, zaklął brzydko.<br>- Bezwstydna dziwka! - wrzasnął. - Zimna makrela! Niech sobie znajdzie dorsza!<br>- Co on powiedział? - zaciekawiła się Sh'eenaz, podpływając.<br>- Że nie chce mieć ogona!<br>- To powiedz mu