O tej porze roku dostałem specjalną cenę. Jak się okazało, po sezonie ceny spadają tutaj nawet dwu- i trzykrotnie. 35 dolarów za pokój, to jak na Kolorado, niska cena. Podobno w sezonie trudno znaleźć miejsce poniżej setki.<br>W pokoju miałem szeroki, ogromny tapczan, jak na Amerykę przystało, łazienkę, telewizor i ogromne okno przez, które jak na dłoni miałem wysokie ośnieżone górskie zbocza. To ten widok zapewne sprawia, że tak ciągnie tu górali. Te górskie pejzaże i wciśnięte w nie miasteczka i wioski bardzo przypominają Podhale. Oczywiście, nie sposób porównywać gór. Już patrząc na mapę doskonale widać, że nasze całe pasmo Tatr