Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
teraz obie, tuląc się coraz mocniej, jakby chciały utwierdzić się w przekonaniu, że mimo wszystko siebie potrzebują. Pierwsza oprzytomniała matka. Próbowała doprowadzić się do porządku.
- Ojciec jak mnie zobaczy...
Zuzanna siedziała obok pociągając nosem.
- Mamo - powiedziała. - Opowiedz mi wszystko od początku...
Brakująca część układanki odnalazła się. Tego wieczoru, kiedy aresztowano ojca Zuzanny, Stefan Walczak był oficerem dyżurnym. Jan Lechicki domagał się kontaktu z nim, gdyż miał ważny osobisty powód. Strażnik o tym oficerowi dyżurnemu zameldował. Walczak polecił strażnikowi dowiedzieć się, o co chodzi. Chodziło o pozostawioną bez opieki dziewczynkę, Zuzannę Lechicką, lat cztery. Walczak polecił przywieźć dziecko, nakazując dyskrecję. Rozkaz został
teraz obie, tuląc się coraz mocniej, jakby chciały utwierdzić się w przekonaniu, że mimo wszystko siebie potrzebują. Pierwsza oprzytomniała matka. Próbowała doprowadzić się do porządku. <br>- Ojciec jak mnie zobaczy... <br>Zuzanna siedziała obok pociągając nosem. <br>- Mamo - powiedziała. - Opowiedz mi wszystko od początku...<br>Brakująca część układanki odnalazła się. Tego wieczoru, kiedy aresztowano ojca Zuzanny, Stefan Walczak był oficerem dyżurnym. Jan Lechicki domagał się kontaktu z nim, gdyż miał ważny osobisty powód. Strażnik o tym oficerowi dyżurnemu zameldował. Walczak polecił strażnikowi dowiedzieć się, o co chodzi. Chodziło o pozostawioną bez opieki dziewczynkę, Zuzannę Lechicką, lat cztery. Walczak polecił przywieźć dziecko, nakazując dyskrecję. Rozkaz został
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego