tak, jak sobie zaplanują. <br>- Jaki ty jesteś znak zodiaku? - spytał Andrzej z podziwem w głosie. <br>- Baran. <br>- Teraz rozumiem, chcesz rogami rozwalić wszystkie przeszkody. <br>- Żebyś wiedział. <br>Poczuła, że naprawdę jest mu bliska. Coś się w nim pod jej wpływem zmieniło. Stał się bardziej otwarty. Opowiadał jej o sobie. Był jedynakiem, jego ojciec zginął w czasie Powstania Warszawskiego, a matka zrobiła sobie w domu ołtarzyk, zapominając, że ma jeszcze syna. Wychowywała go w kulcie ojca, wszędzie wisiały jego fotografie, na biurku, przy którym pracował, nie wolno było nic położyć. Celebrowane były kolejne rocznice urodzin ojca, dzień jego imienin, data obrony pracy magisterskiej, nie