z ojcem. Już dziesięcioletniemu chłopcu wyłączne towarzystwo matki nie może wystarczyć. To od ojca właśnie uczy się, na czym polega bycie mężczyzną. Jeśli więc ojca ciągle nie ma w domu, jeśli po pracy wraca wykończony, wściekły, pada na kanapę przed telewizorem i każe się obsługiwać, syn nabiera przekonania, że męskość, ojcostwo to nieobecność, zniecierpliwienie i brak zainteresowania dzieckiem. Tak jak dla córki istotne jest poczucie bycia osobą ważną dla matki, zasługującą na jej uwagę, czas i zainteresowanie, tak dla syna ogromne znaczenie ma dobra relacja z ojcem, świadomość, że jest on skłonny wiele poświęcić, by robić coś dla swego dziecka, że