Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
robią?
- Przedsiębiorcy? A oni, panie dziejku, ludzi stręczą: strugaczy, wózkarzy, do wyładunku, do obsługi kotłowni, a nawet i do warsztatów dają ludzi, jak są urlopy. To się nazywa Przedsiębiorstwo Robót Placowych. Taki pacht od dyrekcji na sezonowych.
- To czemu dyrekcja sama ludzi nie przyjmuje?
- Dyrekcja znowuż nie jest taka głupia, ojczulku - dyrekcja ludzi przyjmuje, ale stałych. Sezonowych nie chce brać na siebie, bo to zawracanie głowy i różne awantury, i po mordzie czasem można oberwać.
- A stały ma się lepiej ?
- Ba i no! Stały robi podług ustawy, kasę ma i ochronę, i urlop, i wymówienie z góry. Ten może żyć. Ale
robią?<br>- Przedsiębiorcy? A oni, panie dziejku, ludzi stręczą: strugaczy, wózkarzy, do wyładunku, do obsługi kotłowni, a nawet i do warsztatów dają ludzi, jak są urlopy. To się nazywa Przedsiębiorstwo Robót Placowych. Taki pacht od dyrekcji na sezonowych.<br>- To czemu dyrekcja sama ludzi nie przyjmuje?<br>- Dyrekcja znowuż nie jest taka głupia, ojczulku - dyrekcja ludzi przyjmuje, ale stałych. Sezonowych nie chce brać na siebie, bo to zawracanie głowy i różne awantury, i po mordzie czasem można oberwać.<br>- A stały ma się lepiej ?<br>- Ba i no! Stały robi podług ustawy, kasę ma i ochronę, i urlop, i wymówienie z góry. Ten może żyć. Ale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego