Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
tej okazji nieraz z dumą jubilowała, nie wiadomo czy słusznie; Polański urodził się w Paryżu, działał w Londynie, w Ameryce, żyje od lat w Paryżu; czy należy w szczególności do któregoś kraju? Ktoś o nim powiedział, że jest dzieckiem nie jakiejś miejscowości, lecz kina: bo czyż nie może ono być ojczyzną światową? Polański zawsze był przywiązany przede wszystkim do niego, opowiada w pamiętnikach, jak gdy bywał jako dziecko z siostrą na filmie i odczuwał potrzebę nie do zahamowania, wolał raczej zrobić siusiu pod krzesło, by nie stracić ani chwili z seansu.

Pobyt w Łodzi był zapewne epizodem w jego życiorysie, ale
tej okazji nieraz z dumą jubilowała, nie wiadomo czy słusznie; Polański urodził się w Paryżu, działał w Londynie, w Ameryce, żyje od lat w Paryżu; czy należy w szczególności do któregoś kraju? Ktoś o nim powiedział, że jest dzieckiem nie jakiejś miejscowości, lecz kina: bo czyż nie może ono być ojczyzną światową? Polański zawsze był przywiązany przede wszystkim do niego, opowiada w pamiętnikach, jak gdy bywał jako dziecko z siostrą na filmie i odczuwał potrzebę nie do zahamowania, wolał raczej zrobić siusiu pod krzesło, by nie stracić ani chwili z seansu.<br><br>Pobyt w Łodzi był zapewne epizodem w jego życiorysie, ale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego