Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Wrocławska
Nr: 06.11
Miejsce wydania: Wrocław
Rok: 1999
trzy dni w tygodniu, wtedy sala jest pełna. Nie jest to pierwszy atak na jaworski klub. Kilka tygodni temu nieznany sprawca podłożył tu ładunek wybuchowy. Szczęściem jego siła rażenia była niewielka i jedynie szyby wyleciały. Nikomu się nic nie stało. Wybuch jednak zaalarmował jaworską policję, której siedziba oddalona jest o ok. 200 metrów od klubu. Zwłaszcza, że była to pierwsza eksplozja w Jaworze. Właściciele klubu twierdzą, że nikt ich nie zastraszał. Nie otrzymywali żadnych pogróżek. Wszystko jednak wskazuje na to, że anonimowa kobieta, która mówiła nam o działalności "jaworskiej mafii" najwyraźniej się czegoś obawia. Policja nie wypowiada się na ten temat
trzy dni w tygodniu, wtedy sala jest pełna. Nie jest to pierwszy atak na jaworski klub. Kilka tygodni temu nieznany sprawca podłożył tu ładunek wybuchowy. Szczęściem jego siła rażenia była niewielka i jedynie szyby wyleciały. Nikomu się nic nie stało. Wybuch jednak zaalarmował jaworską policję, której siedziba oddalona jest o ok. 200 metrów od klubu. Zwłaszcza, że była to pierwsza eksplozja w Jaworze. Właściciele klubu twierdzą, że nikt ich nie zastraszał. Nie otrzymywali żadnych pogróżek. Wszystko jednak wskazuje na to, że anonimowa kobieta, która mówiła nam o działalności "jaworskiej mafii" najwyraźniej się czegoś obawia. Policja nie wypowiada się na ten temat
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego