Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 22
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Okręt dla marynarza nie jest takim lokalem - miejscem jego pracy i zamieszkania. Okręt - to jest towarzysz doli i niedoli, to żywy twór, biorący wraz z nim udział w jego troskach, nadziejach, niebezpieczeństwach i pracach przy sterze i żaglach. Okręt rozumie człowieka, a człowiek okręt. Kiedy po manewrze - "zwrotu przez sztag", okręt przed samą linią wiatru zatrzymuje się, jak gdyby namyślał się - pójść ludziom na rękę - obrócić się, czy nie obrócić - oczy wszystkich marynarzy zwrócone są na dziób jego, a dusze ześrodkowane w błagalnej prośbie, jeszcze trochę, obróć się miły druhu, nie namyślaj się! A gdy bukszpryt przejdzie przez linię wiatru, marynarze
Okręt dla marynarza nie jest takim lokalem - miejscem jego pracy i zamieszkania. Okręt - to jest towarzysz doli i niedoli, to żywy twór, biorący wraz z nim udział w jego troskach, nadziejach, niebezpieczeństwach i pracach przy sterze i żaglach. Okręt rozumie człowieka, a człowiek okręt. Kiedy po manewrze - "zwrotu przez <orig>sztag</>", okręt przed samą linią wiatru zatrzymuje się, jak gdyby namyślał się - pójść ludziom na rękę - obrócić się, czy nie obrócić - oczy wszystkich marynarzy zwrócone są na dziób jego, a dusze ześrodkowane w błagalnej prośbie, jeszcze trochę, obróć się miły druhu, nie namyślaj się! A gdy bukszpryt przejdzie przez linię wiatru, marynarze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego