pan mi powie coś <vocal desc="yyy"> o swojej rodzinie troszeczkę.</><br><who1>No ja jestem jedynak. A ja mam mam <vocal desc="yyy"> brata ciotecznego, który był teraz jest teraz jest <vocal desc="yyy"> na rencie inwalidzkiej, bo był w wypadku samochodowym, to czterech dyrektorów jechało, czterech straciło życie, on jeden ocalał.</><br><who2>Ojej, to szczęście.</><br><who1>To było czołowe zderzenie. Coś okropnego.</><br><who2>O rany.</><br><who1>No, on jest dyrektorem na pięć województw w Gdańsku. Dyrektorem. Naczelnym.</><br><who2>Yhy.</><br><who1>No, żona jego jest magistrem od spraw żywnościowych, a on łącznościowy jest.</><br><who2>Aha.</><br><who1>Tak. Poza tym drugiego brata miałem, też ciotecznego, lekarza. Pochodzę, stryjek był profesorem fizyki w <name type="place">Radomiu</>. No, ja pochodzę z rodziny nauczycielskiej. Ciotka