Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Soból
Tytuł: Mojry
Rok: 2005
ona daje mi tę swoja niespożyta energię i pogodę ducha. To jakaś podstawowa mądrość, o najtrudniejszych chwilach swojego życia mówić szczerze i z humorem, wznosić się ponad swoich wrogów i własne ułomności. Ona to potrafi, ja nie. Nie wiem, czego mi brak, myślę, że jej prostoty. Zaplątana jestem, zakomplikowana i okropnie zamknięta. Może też nigdy nie miałam poczucia, że dotknęłam dna, a ona chyba miała. Jeśli człowiek tego doświadczy, staje się wolny, bo nie boi się już niczego...
Dziś zaczęłam kolejne opowiadanie i znowu nie wiem, gdzie mnie poniesie, ale stało się to pod wpływem Kloci. Coś się we mnie urodziło
ona daje mi tę swoja niespożyta energię i pogodę ducha. To jakaś podstawowa mądrość, o najtrudniejszych chwilach swojego życia mówić szczerze i z humorem, wznosić się ponad swoich wrogów i własne ułomności. Ona to potrafi, ja nie. Nie wiem, czego mi brak, myślę, że jej prostoty. Zaplątana jestem, zakomplikowana i okropnie zamknięta. Może też nigdy nie miałam poczucia, że dotknęłam dna, a ona chyba miała. Jeśli człowiek tego doświadczy, staje się wolny, bo nie boi się już niczego...<br>Dziś zaczęłam kolejne opowiadanie i znowu nie wiem, gdzie mnie poniesie, ale stało się to pod wpływem Kloci. Coś się we mnie urodziło
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego