Dowody na poprawność tej teorii są nie do odparcia. Badania krwi ochotników, którzy wzięli udział w przejażdżce rollercoasterem w Orlando, wykazały, że ich organizm pod wpływem szoku wyprodukował te same substancje, które uaktywniają się w czasie uprawiania seksu, ze szczególnym uwzględnieniem orgazmu, czyli między innymi endorfiny, łagodzące ból opiaty i oksytocynę. W dodatku nie musisz szprycować się żadnymi odżywkami, witaminami i cudownymi preparatami - możesz z powodzeniem chrupać popcorn i objadać się batonikami, a twój organizm sam wytworzy tak miło szumiące ci w głowie substancje. Wystarczy, że usiądziesz w sali kinowej na odpowiednio wybranym filmie, a już fabryka twojego organizmu ruszy pełną