Typ tekstu: Książka
Autor: Jasieński Bruno
Tytuł: Palę Paryż
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1929
się w Ameryce, w Ameryce dorobiłem się majątku. Jestem Amerykaninem. Żydostwu nic nie jestem dłużny, nie mamy żadnych punktów stycznych. Linie nasze, które w ubiegłym pokoleniu może jeszcze się przecinały, rozbiegły się bezpowrotnie. Kwestia pochodzenia jest kwestią wyłącznie metrykalną .
Żydostwo nie ma powodu niczego się po mnie spodziewać.
Pan w okularach pośpiesznie zaprzeczył.
- Kto mówi o pochodzeniu? Po prostu, pozwolę sobie powiedzieć, postępuje pan nierozsądnie. To, że kiedyś tam może się zarazić i umrzeć paru Amerykanów - to bądź co bądź tylko ewentualność; to zaś, że pozostając tutaj, za pięć - sześć dni umrze pan sam, nie ulega zdaje się najmniejszej wątpliwości. Czy
się w Ameryce, w Ameryce dorobiłem się majątku. Jestem Amerykaninem. Żydostwu nic nie jestem dłużny, nie mamy żadnych punktów stycznych. Linie nasze, które w ubiegłym pokoleniu może jeszcze się przecinały, rozbiegły się bezpowrotnie. Kwestia pochodzenia jest kwestią wyłącznie metrykalną &lt;page nr=218&gt;.<br> Żydostwo nie ma powodu niczego się po mnie spodziewać.<br>Pan w okularach pośpiesznie zaprzeczył.<br>- Kto mówi o pochodzeniu? Po prostu, pozwolę sobie powiedzieć, postępuje pan nierozsądnie. To, że kiedyś tam może się zarazić i umrzeć paru Amerykanów - to bądź co bądź tylko ewentualność; to zaś, że pozostając tutaj, za pięć - sześć dni umrze pan sam, nie ulega zdaje się najmniejszej wątpliwości. Czy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego