ciekawości i pogardy. Jest to bunt dla buntu, działanie dla działania, wola dla woli - w zupełnym oderwaniu od wyników, od oceny tych wyników - świat ginie sprzed oczu, bruzda, jaką żłobią czyny, jest niegodna uwagi - naprzód, nie oglądać się nigdy wstecz - życie zamknąć w momencie olśnienia - wszystko, co daje ten moment olśnienia, co potęguje żywotność, jest prawdą. Naczelnym motywem Gide'a jest rozkosz wyzwalania się, rozkosz niszczenia wszystkiego, co zastane. Rozkosz - na to słowo winien położony być nacisk, gdyż wyzwalanie się i niszczenie odbywa się nie w imię wyższości nowej prawdy - ale jako program doświadczenia wewnętrznego, jako zachwyt bez końca. Jego "syn marnotrawny