Alarcos (1802) Fryderyka Schlegla; wyraźnie nieudane, nie stanowiły przełomu w tradycyjnej poetyce gatunku. Nie był przełomem także Remorse (1813) Coleridge'a, dramat świetnie przyjęty przez krytyków. Punktem wyjścia dla uwag o dramacie były zatem uznane przez romantyków dawne arcydzieła - Szekspira, Calderona - oraz znajomość współczesnego teatru, zmiennego, dynamicznie się rozwijającego, fascynującego nowościami, olśniewającą i nieoczekiwaną perspektywą, w jakiej można było oczyma wyobraźni ujrzeć własne dzieło. Dramaty "romantyczne" zaczęły się pojawiać o wiele później.<br>W teatrze, wcielającym ideał harmonijnej symbiozy myśli i wszelkich sztuk, widowisko nadal miałoby realizować wiernie idee dramaturga. Poeci pojmowali nadal teatralny spektakl jako miejsce wiernej realizacji tekstu literackiego, pragnęli zdecydowanie