Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 47
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
TYLKO

Myśleliśmy, że może tak będzie jeszcze długo: od wielu miesięcy nie mógł już przychodzić do redakcji, ale co tydzień Tereska Żychiewiczowa przynosiła jego tekst: szedł w każdym numerze. Bo prawie od początku "Tygodnik" i Tadeusz to było to samo. Mogły sobie różne "Who is who" nie zauważać go, mogły omijać go przeglądy prasy (nawet te ultrakatolickie) - dla czytelników artykuły Tadeusza były zawsze na pierwszym miejscu wśród czytanych w "Tygodniku". Trzydzieści lat temu tak samo jak ostatnio. W czterdziestych latach, na samym początku, początkujący historyk sztuki i chłopak czarujący jak mało który przynosił do "Tygodnika" teksty o zabytkach, bo prawie wszystko
TYLKO&lt;/&gt;<br><br>Myśleliśmy, że może tak będzie jeszcze długo: od wielu miesięcy nie mógł już przychodzić do redakcji, ale co tydzień Tereska Żychiewiczowa przynosiła jego tekst: szedł w każdym numerze. Bo prawie od początku "Tygodnik" i Tadeusz to było to samo. Mogły sobie różne "Who is who" nie zauważać go, mogły omijać go przeglądy prasy (nawet te ultrakatolickie) - dla czytelników artykuły Tadeusza były zawsze na pierwszym miejscu wśród czytanych w "Tygodniku". Trzydzieści lat temu tak samo jak ostatnio. W czterdziestych latach, na samym początku, początkujący historyk sztuki i chłopak czarujący jak mało który przynosił do "Tygodnika" teksty o zabytkach, bo prawie wszystko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego