Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Metropol
Nr: 03.23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
Tytuł: Metropol
Nr: 03.23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
Jesteśmy narodem, który ma gest. Nawet jak już trafi się Polak, który nic nie ma, to w końcu wychodzi na to, że przynajmniej ma gest."
Mirosław Prandota
Weto dla reprywatyzacji
Prezydent zdecydował: nie będzie zwrotu zagrabionych po wojnie majątków
Warszawa Aleksander Kwaśniewski zawetował wczoraj ustawę o reprywatyzacji. Według niego jest ona zła, sprzeczna z zasadami sprawiedliwości społecznej i równości obywateli wobec prawa.
Decyzją prezydenta zajmie się Sejm. Dla odrzucenia weta, a więc ponownego uchwalenia ustawy, potrzebna jest większość 3/5 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. W obecnej konfiguracji parlamentarnej jest to praktycznie niemożliwe.
Ustawa reprywatyzacyjna przewidywała, że
Mirosław Prandota
Weto dla reprywatyzacji
Prezydent zdecydował: nie będzie zwrotu zagrabionych po wojnie majątków
Warszawa Aleksander Kwaśniewski zawetował wczoraj ustawę o reprywatyzacji. Według niego jest ona zła, sprzeczna z zasadami sprawiedliwości społecznej i równości obywateli wobec prawa.
Decyzją prezydenta zajmie się Sejm. Dla odrzucenia weta, a więc ponownego uchwalenia ustawy, potrzebna jest większość 3/5 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. W obecnej konfiguracji parlamentarnej jest to praktycznie niemożliwe.
Ustawa reprywatyzacyjna przewidywała, że
Jesteśmy narodem, który ma gest. Nawet jak już trafi się Polak, który nic nie ma, to w końcu wychodzi na to, że przynajmniej ma gest."<br><br><au>Mirosław Prandota</></><br><br><div type="news"><br><br><tit>Weto dla reprywatyzacji</><br><br><tit>Prezydent zdecydował: nie będzie zwrotu zagrabionych po wojnie majątków</><br><br><tit>Warszawa</> Aleksander Kwaśniewski zawetował wczoraj ustawę o reprywatyzacji. Według niego jest ona zła, sprzeczna z zasadami sprawiedliwości społecznej i równości obywateli wobec prawa.<br>Decyzją prezydenta zajmie się Sejm. Dla odrzucenia weta, a więc ponownego uchwalenia ustawy, potrzebna jest większość 3/5 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. W obecnej konfiguracji parlamentarnej jest to praktycznie niemożliwe.<br>Ustawa reprywatyzacyjna przewidywała, że
