Typ tekstu: Książka
Autor: Kolińska Krystyna
Tytuł: Orzeszkowa, złote ptaki i terroryści
Rok: 1996
ten pokutny czas pojawia się człowiek z krwi i kości - Zygmunt Święcicki. Przyjechał tu na Milkowszczyznę już jako doktor. Przypomniał swą pierwszą sprzed kilku lat wizytę w Ludwinowie w 1860 roku, zabawił kilka dni, zburzył spokój samotniczki.


Potem zacznie przyjeżdżać coraz częściej i na dłużej. Na początku czuli się sobą onieśmieleni. Wspólnemu głośnemu czytaniu, spacerom po parkowych alejkach towarzyszyły przelotne uściski dłoni, spojrzenia, za którymi czaiła się jednak gotowość ofiarowania czegoś więcej, niż dozwalało "moralne dziewictwo". Kiedyś siedzieli do późnej nocy w dawnym gabinecie ojca. Ze starego portretu spoglądał pan Benedykt. Czarne bokobrody, czarny surdut, biały halsztuk, w lewej ręce karta
ten pokutny czas pojawia się człowiek z krwi i kości - Zygmunt Święcicki. Przyjechał tu na Milkowszczyznę już jako doktor. Przypomniał swą pierwszą sprzed kilku lat wizytę w Ludwinowie w 1860 roku, zabawił kilka dni, zburzył spokój samotniczki.<br><br><br> Potem zacznie przyjeżdżać coraz częściej i na dłużej. Na początku czuli się sobą onieśmieleni. Wspólnemu głośnemu czytaniu, spacerom po parkowych alejkach towarzyszyły przelotne uściski dłoni, spojrzenia, za którymi czaiła się jednak gotowość ofiarowania czegoś więcej, niż dozwalało "moralne dziewictwo". Kiedyś siedzieli do późnej nocy w dawnym gabinecie ojca. Ze starego portretu spoglądał pan Benedykt. Czarne bokobrody, czarny surdut, biały halsztuk, w lewej ręce karta
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego