Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
i kratery, słyszę, jak krzyczą Sylwia, Ania, Piotrek i Krzyś, ale trudno - sami chcieli siedzieć z przodu, nie moja wina, że ich pierwszych zjadł potwór... Latanie jest czystą radością. Musisz latać, jeśli żyjesz na Ziemi.

Las Vegas

- Rozmawiajcie ze mną teraz, bo jak wygram 100 tysięcy bagsów, możecie być zbyt onieśmieleni - Piotrek w samolocie do Las Vegas.
Krzysztof: - To ty z nami rozmawiaj teraz , bo jak przegrasz ze 20 dolców, możesz być zbyt przybity.
Mieszkamy w piramidzie, na siódmym poziomie. Wystarczy wyjść na korytarz, by ujrzeć sfinksa, katarakty Nilu i dziesiątki mrówek-ludzików, przy stołach i automatach budujących potęgę Vegas. Mieszkamy
i kratery, słyszę, jak krzyczą Sylwia, Ania, Piotrek i Krzyś, ale trudno - sami chcieli siedzieć z przodu, nie moja wina, że ich pierwszych zjadł potwór... Latanie jest czystą radością. Musisz latać, jeśli żyjesz na Ziemi. <br><br>&lt;tit&gt;Las Vegas&lt;/&gt;<br><br>- Rozmawiajcie ze mną teraz, bo jak wygram 100 tysięcy &lt;orig&gt;bagsów&lt;/&gt;, możecie być zbyt onieśmieleni - Piotrek w samolocie do Las Vegas.<br>Krzysztof: - To ty z nami rozmawiaj teraz , bo jak przegrasz ze 20 dolców, możesz być zbyt przybity. <br>Mieszkamy w piramidzie, na siódmym poziomie. Wystarczy wyjść na korytarz, by ujrzeć sfinksa, katarakty Nilu i dziesiątki mrówek-ludzików, przy stołach i automatach budujących potęgę Vegas. Mieszkamy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego