dwadzieścia trzy centymetry. Ósmego dnia, kiedy robotnicy rozbierali misterny mechanizm fontanny, maszyny elektrowni stanęły.<br>- Ósmego dnia stanęły, twierdzicie?<br>- Tak, obywatelu towarzyszu obywatelu inspektorze.<br>- Gdzieście wtedy byli, Dolny?<br>- Zastępowałem głównego mechanika zmiany nocnej, który zachorował.<br>- O której godzinie dokładnie maszyny stanęły?<br>- W raporcie zapisałem godzinę 14.53.<br>- Jaką zanotowaliście przyczynę?<br>- Katastrofalny opad poziomu rzeki, inspektorze.<br>Owego dnia Światosław Wołdakiewicz, kierownik planowania gospodarczego, mianowany został Inspektorem Generalnym Elektrowni Państwowych za zasługi na polu uprzemysławiania kraju. Toteż w pełni świadom wagi swego stanowiska, Wołdakiewicz postanowił wszcząć dochodzenie jeszcze tego samego dnia. Mimo zmęczenia wysiłkiem zapoznawania się z nowym stanowiskiem, wyruszył w żmudną podróż do