Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 18
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Adam O. Widziani byli po raz ostatni na rozwidleniu szlaków pod Kozim Wierchem. Tego dnia około południa nastąpiło silne załamanie pogody. Mgła, wiatr, intensywne opady śniegu zawiewały momentalnie ślady. Gdy turyści wieczorem nie wrócili do schroniska, zawiadomiono TOPR i rozpoczęto akcję ratunkową. Poszukiwania prowadzone w bardzo trudnych warunkach, podczas obfitych opadów śniegu, przy dużym zagrożeniu lawinowym, przy braku jakichkolwiek śladów - nie przynosiły rezultatu. Wykorzystano psy lawinowe. Szukano także po stronie słowackiej. Przez prawie trzy miesiące, jeśli tylko pozwalała na to pogoda, ratownicy wykorzystując śmigłowiec organizowali wyprawy poszukiwawcze. Wszystko bez skutku.
Wreszcie 29 kwietnia, podczas kolejnej wyprawy w Dolince pod Kołem, u
Adam O. Widziani byli po raz ostatni na rozwidleniu szlaków pod Kozim Wierchem. Tego dnia około południa nastąpiło silne załamanie pogody. Mgła, wiatr, intensywne opady śniegu zawiewały momentalnie ślady. Gdy turyści wieczorem nie wrócili do schroniska, zawiadomiono TOPR i rozpoczęto akcję ratunkową. Poszukiwania prowadzone w bardzo trudnych warunkach, podczas obfitych opadów śniegu, przy dużym zagrożeniu lawinowym, przy braku jakichkolwiek śladów - nie przynosiły rezultatu. Wykorzystano psy lawinowe. Szukano także po stronie słowackiej. Przez prawie trzy miesiące, jeśli tylko pozwalała na to pogoda, ratownicy wykorzystując śmigłowiec organizowali wyprawy poszukiwawcze. Wszystko bez skutku.<br>Wreszcie 29 kwietnia, podczas kolejnej wyprawy w Dolince pod Kołem, u
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego