Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
ma komórkę, a tzw. poziom nasycenia rynku mamy powyżej 50 proc. Państwa Europy Zachodniej przekroczyły ten próg 3-4 lata temu i w każdym przypadku oznaczało to spadek cen i zaostrzenie walki o abonenta.

- Z tego tortu jest coraz mniej do wykrojenia - uważa Tomasz Kulisiewicz, analityk rynku telekomunikacyjnego. Jego zdaniem operatorzy zrozumieli, że bez obniżenia cen nie uda się zdobyć nowych grup klientów. Stąd ukłon w stronę mniej zamożnych. W przypadku Heyah jest to młodzież. Z kolei Pol­komtel liczy, że Sami Swoi przyciągną osoby z mniejszych miast, starsze, zagubione być może w gąszczu taryf, pakietów i usług. Dla nich ważne
ma komórkę, a tzw. poziom nasycenia rynku mamy powyżej 50 proc. Państwa Europy Zachodniej przekroczyły ten próg 3-4 lata temu i w każdym przypadku oznaczało to spadek cen i zaostrzenie walki o abonenta.<br><br>- Z tego tortu jest coraz mniej do wykrojenia - uważa Tomasz Kulisiewicz, analityk rynku telekomunikacyjnego. Jego zdaniem operatorzy zrozumieli, że bez obniżenia cen nie uda się zdobyć nowych grup klientów. Stąd ukłon w stronę mniej zamożnych. W przypadku Heyah jest to młodzież. Z kolei Pol­komtel liczy, że Sami Swoi przyciągną osoby z mniejszych miast, starsze, zagubione być może w gąszczu taryf, pakietów i usług. Dla nich ważne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego