Wśród nich są dwie z terenu byłego województwa przemyskiego. <br>W ub.r. inspektorzy skontrolowali jakość paliw w prawie 1900 stacjach. Okazało się, że co dziesiąty litr benzyny lub oleju napędowego nie spełnia norm. Najczęściej w chrzczonej benzynie jest zbyt dużo siarki, ołowiu, eteru i benzenu. Skutki jej stosowania mogą być opłakane zarówno dla pojazdu, jak i środowiska. Paliwo złej jakości niszczy układ silnika, katalizator i układ wydechowy. Benzen jest także bardzo niebezpieczny dla zdrowia (związek silnie rakotwórczy).<br>Co więc robić, by chronić się przed nieuczciwymi sprzedawcami? Inspektorzy radzą korzystać z dużych sieciowych stacji, które praktycznie nie notują wpadek. O każdej nieprawidłowości