Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 18
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Komendant Wojewódzki twierdzi, że ani związki zawodowe, ani strażacy OSP nie mogą decydować o sprawach kadrowych. Zaznacza jednak, że gdy proponował kandydaturę Galicy, miał akceptację związków zawodowych z Nowego Targu i Rabki. - Nie wiem dlaczego zmienili zdanie. Mają jednak takie prawo - twierdzi Krzowski.
- To nieprawda. Nigdy nie popieraliśmy kandydatury Galicy - oponuje Handzel. - Gdzieś w okolicach stycznia i lutego odbyło się w Krynicy spotkanie przedstawicieli strażackich związków zawodowych z całego województwa. Poproszono nas o podanie naszych kandydatur na stanowiska komendantów powiatowych. Ja wówczas wstrzymałem się od podania naszej kandydatury, tłumacząc, że muszę uzgodnić stanowisko ze strażakami w Nowym Targu. Jakieś dwa, trzy
Komendant Wojewódzki twierdzi, że ani związki zawodowe, ani strażacy OSP nie mogą decydować o sprawach kadrowych. Zaznacza jednak, że gdy proponował kandydaturę Galicy, miał akceptację związków zawodowych z Nowego Targu i Rabki. - Nie wiem dlaczego zmienili zdanie. Mają jednak takie prawo - twierdzi Krzowski.<br>- To nieprawda. Nigdy nie popieraliśmy kandydatury Galicy - oponuje Handzel. - Gdzieś w okolicach stycznia i lutego odbyło się w Krynicy spotkanie przedstawicieli strażackich związków zawodowych z całego województwa. Poproszono nas o podanie naszych kandydatur na stanowiska komendantów powiatowych. Ja wówczas wstrzymałem się od podania naszej kandydatury, tłumacząc, że muszę uzgodnić stanowisko ze strażakami w Nowym Targu. Jakieś dwa, trzy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego