Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 03.12 (11)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
zaraz po upadku komunizmu. Na początku nie wiedział, czy na stałe. - Dorastałem w Ameryce. Co prawda w domu mówiłem po polsku, ale tak naprawdę Europa była dla mnie nieco obca, zwłaszcza Europa Środkowa. Dlatego postanowiłem rozpocząć od etapu pośredniego: od pobytu i pracy w Paryżu. Wychowałem się przecież w Quebecu - opowiada Stefan Potocki. Zaczął pracować w centrali L'Oreal. Po pewnym czasie uzyskał przeniesienie do biura w Polsce. - Pracowałem jako dyrektor produkcji w fabryce w Pruszkowie, a kiedy moja polska misja dobiegła końca i L'Oreal wysłał mnie z powrotem do Francji, powiedziałem "nie" - wspomina Potocki. Założył własną firmę specjalizującą się w imporcie
zaraz po upadku komunizmu. Na początku nie wiedział, czy na stałe. - Dorastałem w Ameryce. Co prawda w domu mówiłem po polsku, ale tak naprawdę Europa była dla mnie nieco obca, zwłaszcza Europa Środkowa. Dlatego postanowiłem rozpocząć od etapu pośredniego: od pobytu i pracy w Paryżu. Wychowałem się przecież w Quebecu - opowiada Stefan Potocki. Zaczął pracować w centrali L'Oreal. Po pewnym czasie uzyskał przeniesienie do biura w Polsce. - Pracowałem jako dyrektor produkcji w fabryce w Pruszkowie, a kiedy moja polska misja dobiegła końca i L'Oreal wysłał mnie z powrotem do Francji, powiedziałem "nie" - wspomina Potocki. Założył własną firmę specjalizującą się w imporcie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego