Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 9
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
przyjaciółmi Stowarzyszenie na rzecz Demokracji, reprezentujące Wietnamczyków w kontaktach z polskimi organizacjami. We współpracy z Ton Van Anh i ojcem Osieckim odwiedzają Wietnamczyków w aresztach deportacyjnych, załatwiają lekarza, prawnika, pracę. - Bardzo bym chciał - mówi - żeby Wietnam poszedł śladem Polski.
Thanh jest dumny z faktu, że współpracują z nim dawni polscy opozycjoniści: Robert Krzysztoń, Krzysztof Łoziński, Mirosław Chojecki. Pomoc Wietnamczykom traktują jako spłatę swego rodzaju honorowego długu z czasów, gdy cały świat pomagał polskiej opozycji. W ruch znów poszły długopisy, kopiarki, notatniki z telefonami i zaskórniaki. Wspierają ich starzy znajomi: senator Zbigniew Romaszewski, Krzysztof Markuszewski, kiedyś redaktor "Robotnika", Michał Drozdek, szef Instytutu
przyjaciółmi Stowarzyszenie na rzecz Demokracji, reprezentujące Wietnamczyków w kontaktach z polskimi organizacjami. We współpracy z Ton Van Anh i ojcem Osieckim odwiedzają Wietnamczyków w aresztach deportacyjnych, załatwiają lekarza, prawnika, pracę. - Bardzo bym chciał - mówi - żeby Wietnam poszedł śladem Polski. <br>Thanh jest dumny z faktu, że współpracują z nim dawni polscy opozycjoniści: Robert Krzysztoń, Krzysztof Łoziński, Mirosław Chojecki. Pomoc Wietnamczykom traktują jako spłatę swego rodzaju honorowego długu z czasów, gdy cały świat pomagał polskiej opozycji. W ruch znów poszły długopisy, kopiarki, notatniki z telefonami i zaskórniaki. Wspierają ich starzy znajomi: senator Zbigniew Romaszewski, Krzysztof Markuszewski, kiedyś redaktor "Robotnika", Michał Drozdek, szef Instytutu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego