tego, to zawsze "Idź, zakupy zrób" <pause> To się chodziło, kupowałem <pause> O kurde <pause> Szymon z Poznania był <pause> On tam też w Warszawie nie bardzo znał, nie wiedział nawet, jak się poruszać <pause> Janusz znów nie miał nigdy czasu, bo on jak ich przywiózł, to jechał na Ochotę pod meblowy i <vocal desc="laugh"> jeszcze kasę oprócz tego tłukł <pause> Siedzenia wyjmował, bo to siedzenia wyjmowane były, i tam na Ochocie, tak przy tym, przy kinie "Ochota" taki meblowy był i tam bez przerwy pod tym meblowym stał <pause> Cały dzień, znaczy, bo na czas musiał być i... żeby ich poodwozić <pause> Och, kurczę <pause><br>Aha, dwóch takich Polaków francuskich robiło <pause> Ten