Typ tekstu: Książka
Autor: Gotowała Jerzy
Tytuł: Najkrócej żyją motyle. Lotnictwo rozpoznawcze wciąż niezbędne
Rok: 1996
Autor: Gotowała Jerzy
Tytuł: Najkrócej żyją motyle. Lotnictwo rozpoznawcze wciąż niezbędne
Rok: 1996
tych zagrożeń jest zdecydowanie więcej, głównie dlatego, że wachlarz uwarunkowań jest obecnie o wiele szerszy. Weźmy pod uwagę choćby tylko znakomitą wprost obecnie mobilność systemów broni przeciwlotniczej, zaskakująco szybkie zmiany prognozowanych wcześniej warunków atmosferycznych w rejonie rozpoznania, czy też rosnące zagrożenie ze strony myśliwców przeciwnika jaki w tych warunkach znaleźć optymalny wariant zadania?
Ale to wcale nie był jeszcze koniec zaplanowanej na dzisiejszy dzień akcji. Ledwo bowiem zdążył przyjąć kurs prowadzący prosto "do domu" gdy pokładowe urządzenia ostrzegawcze znów zasygnalizowały myśliwce przeciwnika za ogonem, dokładnie w jego tylnej półsferze i to na stosunkowo niewielkiej odległości za odrzutową dyszą. Naprawdę nie było
Ale to wcale nie był jeszcze koniec zaplanowanej na dzisiejszy dzień akcji. Ledwo bowiem zdążył przyjąć kurs prowadzący prosto "do domu" gdy pokładowe urządzenia ostrzegawcze znów zasygnalizowały myśliwce przeciwnika za ogonem, dokładnie w jego tylnej półsferze i to na stosunkowo niewielkiej odległości za odrzutową dyszą. Naprawdę nie było
tych zagrożeń jest zdecydowanie więcej, głównie dlatego, że wachlarz uwarunkowań jest obecnie o wiele szerszy. Weźmy pod uwagę choćby tylko znakomitą wprost obecnie mobilność systemów broni przeciwlotniczej, zaskakująco szybkie zmiany prognozowanych wcześniej warunków atmosferycznych w rejonie rozpoznania, czy też rosnące zagrożenie ze strony myśliwców przeciwnika jaki w tych warunkach znaleźć optymalny wariant zadania?<br><br><gap reason="sampling"><br><br>Ale to wcale nie był jeszcze koniec zaplanowanej na dzisiejszy dzień akcji. Ledwo bowiem zdążył przyjąć kurs prowadzący prosto "do domu" gdy pokładowe urządzenia ostrzegawcze znów zasygnalizowały myśliwce przeciwnika za ogonem, dokładnie w jego tylnej półsferze i to na stosunkowo niewielkiej odległości za odrzutową dyszą. Naprawdę nie było
