Atakowany przez dziennikarzy w sprawie konkretów Kazimierz Kapera umknął, jak zawsze, w ogólnikowe deklaracje szlachetnych intencji. I lepiej niech tak zostanie; realną politykę społeczną wobec rodziny we współczesnym państwie europejskim należy tkać fachowymi rękami z zupełnie innej materii.<br><br> Jaka jest nić przewodnia raportu o rodzinie? Taka, że lepiej już było oraz będzie w przyszłości, jeśli państwo zagwarantuje rodzinie materialną pomyślność i moralną czystość, chroniąc ją przed mediami, które przekazują treści patologiczne i pornograficzne, przed organizacjami feministycznymi, które bałamucą kobiety rzekomą dyskryminacją, przed edukacją seksualną w szkole, itd.<br><br> Twórcy i promotorzy tego opracowania, którzy przy różnych okazjach dystansują się od PRL-owskiej przeszłości