nie są choć trochę uzasadnione. Zapytajmy w rozmowie z dzieckiem, kiedy tak się czuje, w jakich sytuacjach, co takiego robimy my - rodzice, gdy odczuwa ono brak miłości. Omówmy to wspólnie, choć rozmowa będzie na pewno trudna. Nie sięgajmy - jak to zdarza nam się czynić, kiedy nie potrafimy sprostać sprawie - po oręż rodzicielskiego autorytetu, nie obrażajmy się, nie lekceważmy uczuć naszego dziecka. Spróbujmy zrozumieć i pomóc.<br>Dziecko, któremu brakuje miłości, odczuwa najpierw gniew albo smutek. Kiedy uczucia te przechodzą w żal, rozpacz i lęk, staje się wówczas bezradne, rezygnuje z walki o miłość matki i ojca, przestaje się o nią upominać.<br>W