Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 5(500)
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1989
też mój wysiłek, stratę czasu, nie rozumiem tylko, że wspomnienie o zmarłym byłym pracowniku Rozgłośni umieszcza się w "Rendez-vous". Ja też takim jestem, niekoniecznie ważniejszym od Klibańskiego, więc zastrzegam sobie, gdy umrę, ani słowa o mnie w Radio Wolna Europa! Tekst, jaki się tu ukazuje, nie jest identyczny z oryginałem. Pominąłem to co napisałem na wyrost, głównie osobiste reminiscencje, ograniczam się do spraw istotnych, do epizodów związanych z naszą uchodźczą historią. Urodził się w Warszawie 16 maja 1906 roku i wcześnie wziął się do dziennikarstwa, wpierw jako redaktor sportowy Polskiej Agencji Telegraficznej, skąd przeszedł do Robotnika, bo Klibański równie wcześnie
też mój wysiłek, stratę czasu, nie rozumiem tylko, że wspomnienie o zmarłym byłym pracowniku Rozgłośni umieszcza się w "Rendez-vous". Ja też takim jestem, niekoniecznie ważniejszym od Klibańskiego, więc zastrzegam sobie, gdy umrę, ani słowa o mnie w Radio Wolna Europa! Tekst, jaki się tu ukazuje, nie jest identyczny z oryginałem. Pominąłem to co napisałem na wyrost, głównie osobiste reminiscencje, ograniczam się do spraw istotnych, do epizodów związanych z naszą <orig>uchodźczą</> historią. Urodził się w Warszawie 16 maja 1906 roku i wcześnie wziął się do dziennikarstwa, wpierw jako redaktor sportowy Polskiej Agencji Telegraficznej, skąd przeszedł do Robotnika, bo Klibański równie wcześnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego